1. Home
  2. News
  3. Za nami jesienny spacer botaniczny w ramach programu Eko Warta Cementowni Warta S.A.

Za nami jesienny spacer botaniczny w ramach programu Eko Warta Cementowni Warta S.A.

To kolejny już raz, gdy miłośnicy natury spotkali się na spacerze ekologicznym. Tym razem motywem przewodnim była mykologia, a celem  - przyjrzenie się bliżej światu fungi, który nas otacza: grzybom jadalnym i niejadalnym, porostom (grzybom zlichenizowanych), grzybom nadrzewnym. Pod okiem eksperta liczne grono uczestników przyglądąło się z  bliska ich  biologii i fizjologii.  

Łączenie przyjemnego z pożytecznym to swoista tradycja ekologicznych spacerów organizowanych w ramach programu “Eko Warta”. Tym razem ekologiczną przygodę rozpoczęto od prezentacji atlasów grzybów i omówienia ich prawidłowego użytkowania. Nie bez znaczenia była także edukacyjna rozmowa o ich budowie i cechach charakterystycznych. Uczestnicy spaceru ochoczo wskazywali te wyróżniki, na które należy zwrócić uwagę, próbując je oznaczyć samemu lub przygotowując ich zdjęcia do oznaczeń online. Nie zapomniano także o omówieniu takich istotnych elementów jak: zapach, siedlisko, substrat czy odbarwienia po uszkodzeniu. Następnie na warsztat wzięto kilka gatunków grzybów znalezionych przed przybyciem grupy m.in. rycerzyka czerwonozłotego - Tricholomopsis Rutilans (jadalny w małych ilościach), muchomora czerwieniejącego - Amanita Rubescens (jadalny, nie mylić z m.czerwonym!), mleczaja rydza (jadalny), strzępiaka ziemistoblaszkowego – Inocybe Geophylla (trujący, zawiera bardzo duże ilości muskaryny) oraz czubajkę kanię- Macrolepiota Procera (jadalna).  Czubajka kania stała się zresztą pretekstem pierwszego przystanku w wyprawie po lesie. Uczestnicy spaceru zatrzymali się bowiem w miejscu, gdzie rosła, aby pokazać siedlisko i jej cechy charakterystyczne: ruchomy pierścień czy wzór na trzonie. Przy okazji zostały też omówione inne gatunki czubajek (Macrolepiota), w tym sutkowata, czerwieniejąca czy gwiaździsta i podobne czubajniki (Chlorophyllum). Następnie grupa odwiedzała kolejne grzybowe przystanki, podejmując raz po raz zagadnienia etnobotaniczne: maślaki zwyczajne - Suillus Luteus (jadalne), muchomory czerwone - Amanita Muscaria (trujące), gąski ziemistoblaszkowe -Tricholoma Terreum (jadalne).   

Przy kępie zeschłych już, jesiennych pędów nawłoci kanadyjskiej omówiono drobne, widoczne dobrze pod lupą owocniki grzybów z rodzaju Hymenoscyphus (pucharek) rosnące na dolnej, wilgotnej części nawłociowych łodyg.  

Następnie przyjrzano się z bliska s różnym gatunkom grzybów purchawkowatych  - Lycoperdaceae (jeżowata- Lycoperdon Echinatum,  gruszkowata- Apioperdon Pyriforme i  oczkowata- Bovistella Utriformis ) i omówiliśmy ich cechy charakterystyczne. Nie zapomnieliśmy wspomnieć o ich walorach kulinarnych.  

Przy okazji owocowania grzyba z rodzaju Agaricus ( pieczarka) znaleziono także odpowiedź  na pytanie, czy wszystkie pieczarki są jadalne i omówiliśmy podstawowe gatunki w tym niejadalna pieczarkę karbolową- Agaricus xanthodermus.  

Skręcając do lasu, grupa zatrzymała się przy wielkim głazie pokrytym porostami, by zanurzyć się na chwilę w świecie grzybów zlichenizowanych i ich znaczeniu, budowie i składowych plechy porostowej. Był to też moment, w którym uczestnicy mieli okazję obejrzeć porosty skorupiaste przez przenośny mikroskop terenowy. 

Idąc przez las, grupa napotykała także owocniki Podgrzybka zajączka - Xerocomus Subtomentosus (jadalny) oraz borowika szlachetnego - Boletus Edulis ( jadalny) a następnie skupiska maślanki wiązowej – Hypholoma Fasciculare (trująca ) i przepięknego ale też trującego zasłonaka krwistego -  Cortinarius Sanguineus. W tym ostatnim przypadku uczestnicy pod nadzorem prowadzącego próbowali swoich sił w samodzielnym oznaczaniu gatunku wraz z rozdanymi atlasami grzybów. Z sukcesem!  

Na koniec spaceru podczas odpowiedzi na pytania końcowe omówione zostały też zagadnienia dotyczące postępowania w przypadku zatruć grzybami.  

Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że spacer mykologiczny to świetny sposób na połączenie przyjemności z nauką. Dowiedzieliśmy się, jakie grzyby są jadalne, a które mogą być niebezpieczne.  Co więcej, poprawiliśmy także  naszą kondycję fizyczną i  psychiczną - kontakt z naturą działa relaksująco. Spacer stał się świetną okazją do spotkania innych miłośników grzybów. Tutaj mogliśmy wymienić się doświadczeniami i wiedzą. Dla nas była to prawdziwa lekcja ekologii – wiele się dowiedzieliśmy o ekosystemach leśnych i roli grzybów w naturze.